Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 22, 2012

Wyrzuty

"Tekst pod gwiazdką jest trochę za mały, powiększcie go o 2 punkty, żeby dało się to przeczytać, szarpią mnie wyrzuty sumienia"

Wrażenie

"Mam wrażenie, że cała kompozycja ogłoszenia jest na chybił trafił"

Bez tytułu

Jeśli ktoś miałby ochotę, to mam do pożyczenia klika tytułów: "Jak być asertywnym w 5 minut”, „Wyznania człowieka zza biurka”, „Alicja w krainie korporacji”, „1000 sposobów na popełnienie samobójstwa w pracy”, „Sztuka pisania morderczo skutecznego CV”, „Strategia purpurowego krawata”, „Alchemia marketingu i sprzedaży”, „Zasady kija i marchewki”, „Sztuka głaskania klientów”, „Jak rekiny biznesu idą na dno”, „Jak napisać uduchowiony raport roczny?”, „Sztuka rozpoczynania”, „Marketing życia codziennego”, „Zbrodnia i kara. Profesjonalna ocena pracownika”, „Wiarygodny i odpowiedzialny dialog z otoczeniem”, „Marketing Woody Alena”, „Zen i obsługa tableta”, „Wypalenie, frustracja i czerwony kapturek”, „Zasada lewej ręki”, „Samotność w księgowości”, „Jak zrobić karierę. Poradnik dla biednych”, „Heretycy i złodzieje praw autorskich”, „Sługa Boży i etyka pracy”, „Coaching duszy i nie tylko” Może ktoś ma podobne tytuły i chce się wymienić?

Taksówkarz

Jechałem taksówką ze strasznym gburem. Rozmowa się nie kleiła. W pewnym momencie, gdy stanął na czerwonym świetle, wpadł w niebywałe podniecenie. - A to łajza, a to łajza – krzyczał i machał łapskami. Kompletnie nie wiedziałem o co mu chodzi. - Widzisz reklamę człowieku…widzisz….tu na wprost….to zrobił mój znajomy ….łajza taka. - Widzę - odpowiedziałem kompletnie oszołomiony. Po drugiej stronie skrzyżowania stał ogromny bilboard z reklamą pewnego hipermarketu. Taksówkarz doprowadził się do spazmów. - To łajza……na tej reklamie dorobił się nowej bryki….łachudra jedna. Od czasu tego zdarzenia upłynęło już sporo czasu. Do dzisiaj nie wiem, kim był znajomy taksówkarza. Drukarzem? Rozklejaczem? Gospodarzem posesji? A może właścicielem firmy outdoorowej? Nie mam pojęcia. Wiem na pewno, że nie był autorem tego bilboardu, bo to ja w bólach go wymyśliłem. Wiem też od taksówkarza, że to jego znajomy na tym zarobił.

Top of the top

Upalona babka

Statki na redzie

Rozumiem