„Wasz copywriter połyka końcówki” -----"Niech copywriter zawsze szczytuje przed wlaniem i po wlaniu" -----"Tak ułożony tekst daje efekt zwisania w powietrzu, co na to copywriter?"----- "List mailingowy proszę przekazać copywriterowi, żeby go wyklarował"----- „Copywriter pisze jakimś dziwnym fontem” -----"Tekst jest za oszczędny w słowie, dlatego prośba, żeby copywriter wykorzystał całą szerokość strony"----- "Nie wiem jak to ująć, napiszmy to po copywritersku" -----"W layoucie nie widać entuzjazmu grafika i polotu copywritera" -----"Podesłany tekst proszę zmodyfikować marketingowo, a następnie przekazać copywriterowi, żeby go odmarketingowił i przekuł na język korzyści"----- „Potrzebujemy copywritera, który ma zacięcie prawnicze i zna się na środkach ochrony roślin”----- „Czytając ten list, ma się wrażenie, że copywriter chce szybko skończyć”
Mam wrażenie, że stosunki nie są najlepsze. Ardo dzięki za mejla.
OdpowiedzUsuńmoże woda toaletowa za tania?
OdpowiedzUsuńmoże bliki zbyt matowe...
OdpowiedzUsuńa może po prostu jej za dużo ( tej wody oczywiście ) :)
OdpowiedzUsuńniewykluczone, ale jeśli faktycznie woda nie taka, to co zrobić? Poprosić Pana, że zmienił wodę czy zmienić Pana?
OdpowiedzUsuńZmienić Pana, oczywiście, bo to filistyn który nie zna historii i nie wie że zapach potu mężczyzny jest atrakcyjny i wabi – jak Oleńkę, która nadjeżdżającego Kmicica wywąchiwała na dystans 10 km.
OdpowiedzUsuń