„Wasz copywriter połyka końcówki” -----"Niech copywriter zawsze szczytuje przed wlaniem i po wlaniu" -----"Tak ułożony tekst daje efekt zwisania w powietrzu, co na to copywriter?"----- "List mailingowy proszę przekazać copywriterowi, żeby go wyklarował"----- „Copywriter pisze jakimś dziwnym fontem” -----"Tekst jest za oszczędny w słowie, dlatego prośba, żeby copywriter wykorzystał całą szerokość strony"----- "Nie wiem jak to ująć, napiszmy to po copywritersku" -----"W layoucie nie widać entuzjazmu grafika i polotu copywritera" -----"Podesłany tekst proszę zmodyfikować marketingowo, a następnie przekazać copywriterowi, żeby go odmarketingowił i przekuł na język korzyści"----- „Potrzebujemy copywritera, który ma zacięcie prawnicze i zna się na środkach ochrony roślin”----- „Czytając ten list, ma się wrażenie, że copywriter chce szybko skończyć”
Potraktować młotkiem? ;)
OdpowiedzUsuńCzasami aż się prosi - młotkiem ;) Utwierdzam się w przekonaniu, że grafika to niełatwa profesja... Na swoim blogu podjęłam wątek pilności w grafice. Czy jestem osamotniona w tym temacie?
Usuńhttp://pogladowo.blogspot.com/2013/01/praca-z-gatunku-pilnych.html
ania%
może wystarczy justownica
OdpowiedzUsuń