List

Ktoś po fachu napisał do mnie w imieniu banku wiosenny list, z bardzo optymistycznym początkiem:
"Drogi Kliencie,
Jeszcze zima trzyma, ale już wkrótce pojawi się utęskniona wiosna. Aby umilić czekanie na wiosenny promyk słońca i ciepły powiew wiatru, przygotowaliśmy dla Ciebie wiosenny kredyt...."
I od razu mi radośniej

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Copywriter (mejle zebrane)

Rozumiem

Statki na redzie

Top of the top

Upalona babka

Statki na redzie

Rozumiem