„Wasz copywriter połyka końcówki” -----"Niech copywriter zawsze szczytuje przed wlaniem i po wlaniu" -----"Tak ułożony tekst daje efekt zwisania w powietrzu, co na to copywriter?"----- "List mailingowy proszę przekazać copywriterowi, żeby go wyklarował"----- „Copywriter pisze jakimś dziwnym fontem” -----"Tekst jest za oszczędny w słowie, dlatego prośba, żeby copywriter wykorzystał całą szerokość strony"----- "Nie wiem jak to ująć, napiszmy to po copywritersku" -----"W layoucie nie widać entuzjazmu grafika i polotu copywritera" -----"Podesłany tekst proszę zmodyfikować marketingowo, a następnie przekazać copywriterowi, żeby go odmarketingowił i przekuł na język korzyści"----- „Potrzebujemy copywritera, który ma zacięcie prawnicze i zna się na środkach ochrony roślin”----- „Czytając ten list, ma się wrażenie, że copywriter chce szybko skończyć”
Smigasz tu i już!
OdpowiedzUsuńRobisz mnie wjazd na kanał po pietnastaku od gumy i nie fanzolisz żadnej zgrzebnej popiarduchy. U Rycha lewar śmiga jak motylek u cygana i masz jeszcze k... w gratisie odpaproszone te j... wycieruchy spod zeluwy. Za alusy po dwadzieścia od kapcia i polera gratis. A jak chcesz mnie warstat łukiem objedziesz to wal się ulizany frajerze.
z życia?
OdpowiedzUsuńz głowy :-)
OdpowiedzUsuńwszystkie użyte słowa są naturalne dla branży oponiarskiej :-)
OdpowiedzUsuńjest wyjebka
OdpowiedzUsuńPracowałem dla Michelina i w ramach poznawania marki jeżdziłem po zakładach i zakładzikach wulkanizacyjnych
OdpowiedzUsuń:):):):)
Usuń