Klientowi bardzo zależało na tym, aby copywriter nie tylko wiedział, która z trzech form jest poprawna: "przekonujący", "przekonywujący" czy "przekonywający", ale zażyczył sobie, aby autor uświetnił hasło swoim nazwiskiem. Zasugerował, aby sięgnąć po znaną osobę. Głośno myśląc odrzucił Młynarskiego, bo nie przepada, a po chwili wyraził ubolewanie, że nie może być to Wassowski z wiadomych względów. Pracownik agencji zaproponował Agnieszkę Osiecką (był rok 2008). Klient zdziwiony sprostował - rozumiem, że chodzi o młodą Osiecką (mając na myli Agatę Passent). Pracownik odpowiedział stanowczo - Mamy kontakt ze wszystkimi, starymi i młodymi.